Słoneczna niedziela. Wiosna jakby. Na spacerze dziadkowie z wnuczką. Dziadkowie idą niespiesznie, rozmawiając, wnuczka wypruła do przodu.
Dziarska 8-latka, szybko zasuwa, w znacznej odległości od dziadków. Dżinsowa spódniczka, berecik, włos rozwiany.
Śpiewa sobie w wiosennym słońcu:
My Słowianki wiemy jak użyć mowy ciała,
Wiemy, jak poruszać tym, co mama w genach dała.
To jest ta słowiańska krew, to jest ta uroda i wdzięk!
Wiosna w pełni.
Słowiańska wiosna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz